POZNAJ STRES

Stres jest jedną z najbardziej pierwotnych reakcji naszego organizmu, która miała wspierać nasze przetrwanie.
Chodzi o sytuację, w której nasi przodkowie musieli uciekać lub walczyć, by np. nie zostać zjedzonym przez drapieżnika.
Wówczas natychmiastowa mobilizacja organizmu i dodatkowa energia w mięśniach była na wagę złota. Hormony stresu powstałe
w danej sytuacji były “spalane”, metabolizowane podczas wysiłku fizycznego (reakcji walki lub ucieczki), więc nie powodowały niepożądanych efektów w organizmie.
Na przestrzeni wieków sytuacja nieco się zmieniła dzisiaj stresorem nie są już drapieżniki, zdobywanie jedzenia i walka o przetrwanie, tylko raczej: terminy, korki na ulicy, kredyty, relacje z rodziną i współpracownikami. Trudno więc uciekać przed goniącym nas terminem,
czy walczyć z nadgorliwym szefem, co oznacza, że nie mamy jak zmetabolizować hormonów stresu, które się wytworzyły, a to może rodzić problemy.
Przyjrzyjmy się teraz bliżej temu, co dzieje się w naszych organizmach gdy odczuwamy stres i dlaczego właściwie duże nasilenie stresu
w naszym życiu może rodzić poważne skutki. W momencie uruchomienia reakcji stresowej nasz mózg (podwzgórze) za pomocą impulsów pobudza autonomiczny układ nerwowy – jest to ta część układu, która unerwia nasze narządy wewnętrzne. Pod wpływem tego pobudzenia dochodzi do serii zmian w funkcjonowaniu naszych organów:

  • rozszerzają się źrenice
  • przyspiesza bicie serca
  • gruczoły potowe zwiększają wydzielanie
  • przyspiesza oddech
  • hamowane są funkcje trawienne w żołądku


Pobudzony autonomiczny układ nerwowy stymuluje nadnercza do wydzielania adrenaliny i noradrenaliny co skutkuje wzrostem ciśnienia tętniczego oraz napięcia mięśniowego. Nadnercza wydzielają także hormony z grupy glukortykoidów (m.in. znany powszechnie kortyzol), które odpowiadają za wzrost ilości wytwarzanej glukozy oraz hamowanie funkcji układu immunologicznego. Po co to wszystko? W ten sposób nasz organizm przygotowuje się do reakcji walki lub ucieczki. Produkcja glukozy zwiększa się, ponieważ jest ona paliwem dla naszych mięśni. Przyśpieszony puls i szybszy oddech są niezbędne, by przygotować ciało do wzmożonej aktywności fizycznej. Zahamowane zostają funkcje trawienne, żeby nie marnować na nie szybko dostępnej energii z glukozy.
Opisana fizjologia stresu jest zjawiskiem naturalnym i nie jest dla nas szkodliwa, o ile nie mamy z nią do czynienia zbyt często.
I tu zaczyna się problem, niestety obecnie wiele osób skarży się na to, że odczuwają stres bardzo często lub wręcz chronicznie. W takiej sytuacji nasz organizm zaczyna funkcjonować jak na poniższym obrazku.

Mobilizując co chwilę nasz organizm i narządy do nadmiarowej, nienaturalnej pracy możemy dorobić się poważnych chorób:
częste wyrzuty glukozy, która nie zostaje zmetabolizowana podczas wysiłku fizycznego podnoszą ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2;
regularne, nagłe wzrosty ciśnienia tętniczego i przyspieszone bicie serca mogą prowadzić do chorób układu krążenia, ryzyka zawału bądź udaru;
hamowanie funkcji trawiennych może doprowadzić do wrzodów żołądka lub zespołu jelita drażliwego;
spłycony i przyspieszony oddech długoterminowo może powodować kłopoty z oddychaniem i hiperwentylacje.
Stałe pobudzenie i przyspieszone funkcjonowanie organizmu bardzo często daje o sobie znać także w postaci braku energii lub przewlekłego zmęczenia. Zestresowani gorzej wykonujemy swoje obowiązki, ponieważ mamy problemy ze skupieniem i pamięcią, jesteśmy także mniej uważni. Trudno nam się cieszyć życiem jeśli jesteśmy wyczerpani stresem i codziennie zmagamy się z jego negatywnymi skutkami.
Jeśli po przeczytaniu tego artykułu zastanawiasz się:
Czy stres zawsze ma na nas negatywny wpływ? Przeczytaj artykuł TWÓJ PRZYJACIEL STRES
Jaki masz wpływ na to by mniej się stresować? Przeczytaj artykuł SKĄD TEN STRES